DANE TECHNICZNE : CORVORADO 

ROK PRODUKCJI : 1973 

SILNIK : V8

POJ. SILNIKA : 5733  CM3 

MOC : 276 kW – 375 KM

PRĘDKOŚĆ MAX : 160 KM/H

PRZYŚPIESZENIE 0-100 KM/H : N/D

SKALA :  1:43

PRODUCENT  MODELU : IXO/Eaglemoss ( The James Bond Car Collection nr 22 )

RYS HISTORYCZNY  : Dunham Coach Motor Car Company w 1973 roku umieścił nadwozie Cadillac Eldorado na podwoziu Chevroleta Corvette i tak powstało  Corvorado. Nazwa pochodzi od połączenia nazw tych dwóch pojazdów (Corvette + Eldorado) .

OPIS SZCZEGÓŁOWY : CORVORADO

Dunham Corvorado to najbardziej dziwaczne samochody, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. I nie ma innego sposobu na opisanie Dunham Coach Motor Car Company Corvorado. Siedem z nich zbudowano w siedzibie Dunhama w New Jersey. Jeden z nich pojawił się w filmie o Jamesie Bondzie „Żyj i pozwól umrzeć” .Samochód zyskał ewolucyjne zmiany w stylistyce, z masywniejszym nadwoziem i charakterystycznie zabudowanym do połowy tylnym nadkolem. Jeśli spojrzy się na słupki A i T-top, ledwo można dostrzec pochodzenie Corvette. Dunham używał włókna szklanego z form zaczerpniętych z wcześniejszych stalowych samochodów. Jakby to długie coupe na krótkim podwoziu nie było wystarczająco krzykliwe , Dunham ozdobiłby samochody dużym sztucznym wydechem, zapasowymi oponami, dwukolorowym lakierem i gigantycznymi reflektorami „Super Fly”. Niektóre Corovado dostały specjalne, zwariowane koła druciane „pedestrian slicer” z centrami wystającymi daleko poza opony. Wszystko kręciło się w nadmiarze, więc gdziekolwiek spojrzałeś, było wszystkiego więcej…. Więcej zwisów, więcej chromu, więcej białych opon na ścianach bocznych, większe reflektory. To był Disneyland na kółkach. Błysk i blichtr w nadmiarze. Samochody te przybrały przydomek „pimp mobiles”, ponieważ wiele cech Corvorados zaczęło pojawiać się w odmianach warsztatowych Eldorados, Cadillaków i Stutz Blackhawks – same rzadkie samochody, które mogą kwalifikować się w niektórych kręgach jako dziwaczne. A te spersonalizowane samochody były w większości prowadzone przez alfonsów w Nowym Jorku. Silniki były standardowym  Corvette V8 podłączonym do automatycznej skrzyni biegów. Układ napędowy nie został zmieniony. Wytrzymałe sprężyny i amortyzatory pomogły przenieść duże obciążenia dużych osłon chłodnic ze stali chromowanej, zderzaków, błotników i chromowanych elementów. Wewnątrz były tak wystawnie, jak można sobie tylko wyobrazić . Jeden egzemplarz miał nawet wodospad ze zbiornikiem na wodę w bagażniku. Nie, nie żartuję ….. Ten samochód został znaleziony w złym stanie, porzucony w Chicago i powoli jest odnawiany. To kolejna dziwna rzecz w Corvorado. Kryzys paliwowy i przemijająca moda na duże samochody spowodowały brak popytu na te samochody . Nawet alfonsi muszą czasami być ekonomiczni.