DANE TECHNICZNE : LAMBORGINI COUNTACH LP 400S

ROK PRODUKCJI : 1974-1990

SILNIK : V12

POJ. SILNIKA : 3929 CM3

MOC : 261 kW – 353 KM

PRĘDKOŚĆ MAX : 254 KM/H

PRZYŚPIESZENIE 0-100 KM/H : 5,9s

SKALA :  1:43

PRODUCENT  MODELU : IXO/ALTAYA

RYS HISTORYCZNY  : super samochód klasy średniej produkowany przez włoską markę Lamborghini. Zaprezentowany w 1971 Countach LP500 został wybrany na następcę Miury, jednak samochodu nie wprowadzono do sprzedaży ze względu na problemy techniczne. Najpoważniejszym z nich było przegrzewanie się silnika. Modyfikacja układu chłodzącego nic nie dała, dlatego też zrezygnowano z 5-litrowego silnika na rzecz mniejszego o pojemności 3,9 litra z Miury. Lecz silnik dalej miał problemy z przegrzewaniem się, więc powiększono istniejące wloty powietrza i dodano nowe za drzwiami. Problemy techniczne opóźniły wprowadzenie Countacha do produkcji o 3 lata. Powstały dwa prototypy. Pierwszy, czerwony trafił do kierowcy testowego Lamborghini. Natomiast drugi, zielony został zaprezentowany w 1973 w Genewie i jest uznawany za pierwszy produkcyjny egzemplarz tego modelu. Obecnie samochód znajduje się w Muzeum Lamborghini. Sprzedaż Countacha LP400 zaczęła się 11 kwietnia 1974. Żółty egzemplarz, który został zaprezentowany w Genewie, został zniszczony podczas testu zderzeniowego. Countach LP400 jest uważany za najlepszy sportowy samochód tamtych czasów, co jednak nie wpłynęło na zmianę sytuacji finansowej firmy. W roku wprowadzenia samochodu do sprzedaży, Ferruccio Lamborghini sprzedał swoją fabrykę, a w 1978 firma ogłosiła bankructwo. Powstało tylko 2049 sztuk tego auta, dzisiaj jest rarytasem dla kolekcjonerów.

OPIS SZCZEGÓŁOWY : LAMBORGINI COUNTACH LP 400S

Swoją nazwę samochód zawdzięcza, pochodzącemu z języka piemonckiego, wyrażeniu, którego używał jeden z członków zespołu pracującego przy budowie prototypu. Słowo to miało wyrażać zdumienie, zachwyt. Nadwozie samochodu zaprojektował Marcello Gandini z Bertone, który pracował również przy wcześniejszych modelach Lamborghini. Samochód charakteryzował się otwieranymi do góry drzwiami. W przeciwieństwie do LP500, LP400 oparty jest na stalowej ramie przestrzennej, spawanej z rurek o średnicy 4 cm. Nadwozie jest o 13 cm dłuższe i wykonano je w całości z aluminium, dzięki czemu auto waży zaledwie 1065 kg. Countach wyposażony był w unoszone światła, zamontowane za kloszami kierunkowskazów i świateł pozycyjnych. Z tyłu za komorą silnika znalazł się bagażnik o pojemności 240 l. Wnętrze było niezwykle proste, ale wykonane w skórze. Wraz z wprowadzeniem w 1974 r. Countacha Lamborghini weszło w strefę stylistyki i mocy, jakiej nie było do tej pory. Niemal każdy nastolatek miał w swoim pokoju plakat z tym samochodem. Piemonckie zawołanie „countach”, porównywalne z wow, idealnie pasuje w sytuacji, gdy przed tobą pojawia się super sportowy model z drzwiami otwieranymi do góry. Pod względem stylistyki Lamborghini bardziej przypominało statek kosmiczny niż samochód. Pojazd miał dość paradoksalną konstrukcję. Na szkielet wykonany z metalowych rurek nakładano karoserię, którą tworzył specyficzny konglomerat szczelin, kantów i chropowatych powierzchni. Gandini zaprojektował taki kształt nadwozia, ponieważ chciał uzyskać jak najkorzystniejszy współczynnik oporu powietrza. Jednocześnie musiał złapać jak najwięcej tego powietrza, ponieważ było ono niezbędne do chłodzenia silnika V12. Łopaty i szczeliny okazały się niezbędne, żeby przeciwdziałać efektom płynięcia i niestabilności podczas prowadzenia. Samochód okazał się gorący nie tylko pod względem stylistyki. Pasażerowie podróżujący Countachem byli we wnętrzu potrójnie zgrillowani. Najpierw z przodu z racji piekącego słońca, które mocno nagrzewało wnętrze przez płasko poprowadzoną szybę czołową. Z boku źródłem ciepła była skrzynia biegów, która właściwie znajdowała się w kabinie. Wreszcie z tyłu pasażerowie byli podpiekani przez silnik V12. Jakby tego było mało, jadący nie mogli liczyć na należyte przewietrzenie wnętrza – po maksymalnym opuszczeniu bocznych szyb powstawała tylko niewielka szparka. Oczywiście, na pokładzie można było mieć klimatyzację, ale nie w standardzie. Trzeba było za nią zapłacić dodatkowo 1350 marek. W przeciwieństwie do Miury, która miała motor umieszczony poprzecznie, w Countachu silnik ulokowano wzdłużnie do kierunku jazdy. Takie usytuowanie jednostki napędowej było pomysłem głównego inżyniera Paola Stanzaniego. Z tego powodu w oznaczeniu modelu pojawił się skrót „LP”, który można rozszyfrować jako „longitudinale posteriore”. Obudowa skrzyni biegów mocno wnika do wnętrza i sprawia, że jest ono podzielone na dwie części. Następnie wał napędowy przechodzi przez miskę olejową, dochodzi do tyłu i tam napędza koła tylnej osi. Dzięki takiej konstrukcji udało się uzyskać niewielką długość pojazdu, a poza tym największa masa została skoncentrowana pomiędzy osiami pojazdu. Wszystko to zostało zaprojektowane w takim celu, żeby podczas jazdy z dużą prędkością przód pojazdu nie unosił się tak, jak miało to miejsce w przypadku Miury. Jednak Countach wcale nie jest miłym samochodem. To Lamborghini budzi strach nawet wtedy, gdy się go jeszcze nie prowadzi. Z racji mocno pochylonej pozycji siedzącej można się poczuć w tym monstrum tak, jakby powierzało się swój los stomatologowi, siedząc w fotelu dentystycznym. Trzeba jednak przyznać, że tutaj ten fotel wyjątkowo ładnie się prezentuje, a skórzane wykończenie przypomina, że mamy do czynienia z autem, które jest nie tylko sportowe, lecz także bardzo drogie. Z efektownymi fotelami kontrastuje mniej okazała deska rozdzielcza. Wprawdzie pokryto ją aksamitem, ale wzór wskaźników jest prosty. Z lewej strony kierownicy znalazły się kolorowe kontrolki, które wyglądem przypominają wyświetlacze stosowane w latach 80. w przegubowych Ikarusach, a pokrętła na konsoli środkowej kojarzą się z potencjometrami używanymi w radiomagnetofonach. No cóż, w czasach świetności Countacha taki był szczyt designu. Niewygodna pozycja, sposób prowadzenia czy trudności ze zdobyciem części pokazują, że Countach jest pełnoprawnym Lamborghini. Niezależnie od tego, czy nowy, czy już jako klasyk, jest potwornie drogi, kapryśny i dla większości kierowców na zawsze pozostanie tylko marzeniem z plakatu. W 1978 roku wprowadzono nowy model LP400 S. Chociaż silnik został nieco obniżony w stosunku do modelu LP400 do 261 kW ,najbardziej radykalne zmiany nastąpiły na zewnątrz, gdzie opony zostały zastąpione oponami Pirelli P345 35/15R7; najszersze opony dostępne w samochodzie produkcyjnym w tym czasie i dodano rozszerzenia nadkoli z włókna szklanego, nadając samochodowi podstawowy wygląd, który zachował do końca produkcji. Opcjonalne tylne skrzydło w kształcie litery V było dostępne w tylnej części pojazdu które to poprawiało stabilność przy dużych prędkościach ale  zmniejszyło prędkość maksymalną o co najmniej 16 km. Większość właścicieli zamówiła samochód ze skrzydłem pomimo tej wady. Prowadzenie LP400 S poprawiły szersze opony, dzięki czemu samochód był bardziej stabilny podczas pokonywania zakrętów. Standardowe emblematy („Lamborghini” i „Countach”) zostały zachowane z tyłu, ale po „Countach” po prawej stronie dodano kanciasty emblemat „S”.