DANE TECHNICZNE : PORSCHE 911 CARRERA RS MONTE CARLO

ROK PRODUKCJI : 1978

SILNIK : B6 

POJ. SILNIKA : 2993 CM3

MOC : 184 kW – 250 KM

PRĘDKOŚĆ MAX : 228 km/h

PRZYŚPIESZENIE 0-100 km/h : 6,3s

SKALA :  1:43

PRODUCENT  MODELU : CENTAURIA  ( kolekcja Porsche Racing Collection nr 5 )

RYS HISTORYCZNY  : Rajd Monte Carlo jest słusznie uważany za „królową rajdów”: to zdradliwa bestia, gigantyczne przedsięwzięcie, z którego tylko najlepsi mogą wyjść zwycięsko. Prawie 50 lat temu, w 1968 roku, Porsche dokonało tego wyczynu po raz pierwszy – modelem 911 T. Sukcesy wyścigowe są wpisane w DNA samochodów sportowych Porsche, zwłaszcza modelu 911. Pierwszy seryjny model ledwo trafił na rynek, gdy w styczniu 1965 r. równie legendarni już pracownicy Porsche, Herbert Linge i Peter Falk, wskoczyli do jednego z nowych samochodów 2+2 i wyruszyli na Rajd Monte Carlo. Pomimo, a może właśnie z powodu obfitych opadów śniegu, zaprezentowali oszałamiający występ pojazdem z silnikiem umieszczonym z tyłu i napędem na tylne koła, docierając do mety w porcie w Monako na piątej pozycji – imponujący debiut. Drugie miejsce przypadło Porsche 904 GTS prowadzone przez Eugena Böhringera i jego pilota Rolfa Wüthericha, który siedział obok Jamesa Deana, gdy ten został śmiertelnie ranny w wypadku samochodowym w 1955 roku. W 1970 r. fabryka Porsche ponownie zajęła się modelem „Monte”. Rezultat był lustrzanym odbiciem poprzedniego roku: Waldegård wygrał przed Larrousse’em, a Szwed prowadził w klasyfikacji od pierwszego odcinka specjalnego, nie pozostawiając żadnych wątpliwości co do jego ambicji zwycięstwa. W swoim 911 S o mocy 240 KM, ważącym zaledwie 960 kg, Waldegård uzyskał najlepszy czas tylko na 6 z 16 etapów, ale już na początku „Etape Commune” uzyskał wystarczającą przewagę, którą sprytnie zarządzał aż do mety. W 1971 roku 911 nie miało się odbyć w żadnym fabrycznym wyścigu. Stuttgart wysłał nowe 914/6 i został nagrodzony trzecim miejscem dla Björna Waldegårda i Hansa Thorszeliusa. Czwarte i jak dotąd ostatnie zwycięstwo Porsche w Rajdzie Monte Carlo przyszło dopiero w 1978 roku, kiedy to dzielny Francuz – Jean-Pierre Nicolas – pokonał całe armady samochodów fabrycznych we wspaniałym 911 Carrera 3.0, przygotowanym prywatnie przez braci Alméras. Nastąpił totalny chaos pogodowy z ciągle zmieniającymi się warunkami na torze, od suchego przez mokry i błotnisty po śnieg i lód, co sprawiło, że wybór opon był niezwykle trudny i działał na rękę Nicolasowi. Podczas gdy faworyt za faworytem wybierał złe opony, wypadł z trasy lub musiał wycofać się z powodu problemów technicznych, urodzony w Marsylii weteran i jego pilot Vincent Laverne pozostali na torze. Zmierzyli się z „Nocą długich noży” z 84-sekundową przewagą nad Renault prowadzonym przez Jeana Ragnottiego, co pozwoliło im w pełni wykorzystać zalety trakcyjne 911 na zaśnieżonych wzgórzach. Wygrali wyścig z prawie dwuminutową przewagą.

OPIS  : PORSCHE 911 CARRERA RS MONTE CARLO

Moc, trakcja, zwinność i niezawodność: to cechy, które do dziś charakteryzują 911. Dziesięć lat po pierwszym zwycięstwie 911 w Alpach w Rajdzie Monte Carlo w 1978 r. wzięło udział 29 samochodów Porsche. W wyścigu wzięło udział łącznie 216 pojazdów, ale tylko jeden z nich zwyciężył. Jean-Pierre Nicolas, francuski kierowca rajdowy, pozostawał bez samochodu, dopóki szczęście nie sprowadziło Porsche 911 Carrera 3.0 pod jego drzwi. Pochodzący z Marsylii zawodnik nigdy nie miał w rękach Porsche, ale sportowy charakter mocnego i szerokiego 911 przekonał go do siebie od pierwszej minuty. Samochód został przygotowany przez prywatny zespół, którego kapitanem byli bracia Alméras, którzy mieli siedzibę w Montpellier, a sam kierowca dokonywał u nich poprawek. Do 911 wybrał nieco słabszy silnik, aby uzyskać większy moment obrotowy i bardziej przyjazne dla użytkownika dostarczanie mocy, co dało mu 250 KM. Zespół nie miał sponsora aż do 15 dni przed wyścigiem, kiedy to został nim Gitane. Kompletny chaos w warunkach pogodowych, które nieustannie zmieniały się ze śniegu na suchy teren przez błotniste i mokre tereny, sprawiły, że wyścig był niezwykle trudny. Dobór opon, umiejętności kierowcy i moc silnika były kluczem do tego, aby Porsche 911 Carrera 3.0 przetrwało tak trudne warunki. W Saint-Auban zespół Nicolas/Laverne objął prowadzenie i był w stanie utrzymać pozycję dzięki temu, że 911 nie chybiło. Pozostał zacięty do ostatniego odcinka wyścigu. Już podczas słynnej „nocy długich noży” w oblodzonych Alpach-Morzu Porsche 911 Carrera 3.0 miało 84 sekundy przewagi nad Renault prowadzonym przez Jeana Ragnottiego. Doskonała trakcja 911 była kluczowa, aby stać się najszybszym na zaśnieżonych wysokościach. Po trzech kolejnych zwycięstwach (od 1968 do 1970 roku) Porsche 911 ponownie przeszło do historii, gdy Porsche 911 Carrera 3.0 prowadzone przez Jeana-Pierre’a Nicolasa i Vincenta Laverne’a odniosło czwarte zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Porsche na „Monte” z miażdżącą dwuminutową stratą do drugiego zawodnika. Dziesięć lat po pierwszym zwycięstwie Porsche 911 ponownie stanęło na najwyższym podium. Zwycięskie Porsche 911 Carrera 3.0 zostało odrestaurowane w 2008 roku i dziś należy do hiszpańskiego zespołu wyścigowego Teo Martín Motorsport. Zdobywca śniegów, który swoje idealne siedlisko znalazł w Rajdzie Monte Carlo.