DANE TECHNICZNE : PORSCHE WSC-95

ROK PRODUKCJI : 1996-1997

SILNIK : B6

POJ. SILNIKA : 2994 CM3

MOC : 403 kW – 540 KM

PRĘDKOŚĆ MAX : 325 km/h

PRZYŚPIESZENIE 0-100 km/h : N/D

SKALA :  1:43

PRODUCENT  MODELU : CENTAURIA  ( kolekcja Porsche Racing Collection nr 10 )

RYS HISTORYCZNY  : Porsche WSC-95 (czasami nazywane TWR WSC-95) – prototyp Le Mans wyprodukowany przez Tom Walkinshaw Racing. Został zmodyfikowany przez Porsche z oryginalnego Jaguara XJR-14 Grupy C, z którego się wywodził i prowadzony przez Joest Racing. Pierwotnie przeznaczony do ścigania się w Mistrzostwach Świata Samochodów Sportowych IMSA, WSC-95 nie brał udziału w wyścigach, mimo że wygrał 24-godzinny wyścig Le Mans w 1996 i 1997 roku, nie będąc uznawanym za projekt wspierany przez fabrykę. Później został zmodernizowany do Porsche LMP1-98, zanim został wycofany. Zbudowano tylko dwa samochody.

OPIS  : PORSCHE WSC-95

W 1994 roku Porsche zatwierdziło rozpoczęcie projektu opracowania prototypu dla serii International Motor Sports Association (IMSA), działającej zgodnie z przepisami World Sports Car (MŚ). Samochód nie był dziełem fabryki, ale został zatwierdzony przez Porsche i wykorzystał część ich doświadczenia, a przede wszystkim ich zespół napędowy. Tom Walkinshaw Racing (TWR) używał podwozia XJR-14 o numerze 691, zmodyfikowanego przez Porsche. Jako silnik Porsche wykorzystało jeden ze swoich najdłużej pracujących silników, turbodoładowany Flat-6 Type-935. Pierwotnie stosowany w Porsche 956 w latach 80., silnik był wystarczająco mocny, aby napędzać nowoczesne prototypy. Podczas gdy nowe Porsche 911 GT1 korzystało z silnika o pojemności 3,2 litra, WSC-95 używało mniejszego silnika o pojemności 3,0 litra. Mimo mniejszych rozmiarów, zapewniało to WSC-95 lepszą oszczędność paliwa niż 911 GT1, co było przydatne na długich dystansach wyścigowych. Niestety, regulamin IMSA MŚ został zmieniony przed sezonem 1995, co doprowadziło do anulowania projektu przez Porsche. Jednak w lutym 1996 roku Reinhold Joest z zespołu Joest Racing przekonał Porsche, aby przekazało nieużywany prototyp jego zespołowi i wzięło udział w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Za zgodą Porsche, Joest wyłożył pieniądze na budowę drugiego samochodu od podstaw, a także na niewielkie modyfikacje istniejącego samochodu, aby spełnić przepisy Le Mans Prototype (LMP1). Porsche zgodziło się pomóc w rozwoju samochodu tylko wtedy, gdy Joest zgodzi się zapłacić za usługi. Po sukcesie WSC-95, które wygrały 24-godzinny wyścig Le Mans w 1996 i 1997 roku, Porsche postanowiło przejąć projekt. Oba podwozia WSC-95 przeszły gruntowne zmiany w nadwoziu. Nos został podniesiony na środku, natomiast wyrzeźbienie na boki pozwoliło na przesunięcie wlotów powietrza do silnika, co wymagało usunięcia dużego czerpaka pod pałąkiem. Boki samochodu również zostały przeprojektowane, z dużym otworem na otwory wentylacyjne chłodnicy zakryte, a otwory wentylacyjne również zostały przearanżowane. Zmodernizowano również Type-935 Flat-6, który został rozbudowany do 3,2 litra. Samochody stały się prawdziwym przedsięwzięciem fabrycznym, a ich oficjalna nazwa brzmiała Porsche LMP1-98. Dwa samochody WSC-95 zostały ukończone w samą porę, aby Joest Racing mógł wziąć udział w sesji testowej Le Mans w maju. Tam oba samochody pokazały swoje tempo już na początku, ustanawiając piąty i dziesiąty czas, z łatwością pokonując fabryczne Porsche 911 GT1. Kilka tygodni później w Le Mans, WSC-95 pokazało swoje ulepszenia i #8 startował z pole position, a #7 był siódmy. Jednak 911 GT1 również się poprawiło, zajmując czwarte i piąte miejsce w kwalifikacjach. Podczas wyścigu WSC-95 #7 prowadziło przez prawie cały wyścig, choć tuż za nim plasowały się fabryczne 911 GT1. Samochód #8 również pozostał na czele, choć uległ awariom mechanicznym spowodowanym kolizją na torze w ostatnich godzinach. Ostatecznie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej wysunęli Davy Jones, Alexander Wurz i Manuel Reuter #7, wyprzedzając o jedno okrążenie Porsche 911 GT1. Samochód zużywał się lżej niż konkurenci w klasie GT1 i był w stanie nadrobić czas, zmieniając opony tylko co trzeci pit stop na benzynę. Chociaż Joest początkowo zamierzał wystartować w Le Mans w 1996 roku, zespół zdecydował się spróbować jeszcze raz w 1997 roku z jednym samochodem. Kilka tygodni przed wyścigiem w Le Mans firma Joest postanowiła zaprezentować swój samochód podczas inauguracyjnych zawodów International Sports Racing Series na torze Donington Park, gdzie samochód odniósł dominujące zwycięstwo. Po powrocie do Le Mans pokazali swoje tempo, po raz kolejny zdobywając pole position. Mimo że wciąż musiał stawić czoła konkurencji ze strony fabrycznych Porsche 911 GT1 oraz nowych McLarenów F1 GTR, Nissan przystąpił do rywalizacji i chciał odnieść zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniego roku, 911 GT1 borykało się z różnymi trudnościami, zarówno w rękach zespołu fabrycznego, jak i prywatnych kierowców. Finisz sprowadził się więc do zaciętego wyścigu pomiędzy McLarenem F1 GTR a WSC-95, w którym Joest Racing po raz kolejny wygrał o jedno okrążenie. Koledzy Ferrari z Formuły 1 z 1985 i 1986 roku, Michele Alboreto i Stefan Johansson, pojechali z debiutantem w Le Mans Tomem Kristensenem, aby odnieść zwycięstwo. Dla Kristensena było to pierwsze z rekordowych dziewięciu zwycięstw w Le Mans. Teraz, zdając sobie sprawę z potencjału porzuconego WSC-95 w porównaniu z 911 GT1, Porsche rozwinęło oba podwozia w nowszym i jeszcze bardziej wydajnym LMP1-98. Niestety, w tym samym czasie Porsche próbowało ulepszyć zarówno 911 GT1, jak i LMP1-98, ale także Nissan i nowicjusze Toyota, Mercedes-Benz i BMW. LMP1-98, wciąż prowadzone przez zespół Joest Racing, pokazały, że brakuje im szybkiego tempa w starciu z nowymi konkurentami, zajmując dopiero dziewiąte miejsce w kwalifikacjach. Podczas samego wyścigu, mimo że LMP1-98 pokazały tempo, nie były w stanie przetrwać całego wyścigu. Jeden samochód miał problemy z elektroniką po zaledwie 107 okrążeniach, podczas gdy drugi samochód złamał kilka mocowań karoserii podczas poślizgu i nie był w stanie kontynuować jazdy po przejechaniu 218 okrążeń. Po raz ostatni LMP1-98 pojawiło się w debiutanckim wyścigu Petit Le Mans w Stanach Zjednoczonych. Obok samotnego 911 GT1 oba samochody pokazały świetne tempo, ale LMP1-98 musiało zadowolić się drugim miejscem, pokonanym przez klienta Ferrari 333 SP o zaledwie kilka sekund po dziesięciu godzinach wyścigu. LMP1-98 zostały wycofane po 1998 roku, a Porsche planowało opracować własny prototyp Le Mans na rok 2000. Projekt ten został później anulowany, a Porsche powróciło do fabrycznych wyścigów prototypów dopiero w 2005 roku, kiedy to zadebiutowało Porsche RS Spyder.