DANE TECHNICZNE : RAF LABBE

ROK PRODUKCJI : 1987 -1988

SILNIK : R4 ZMZ-2203

POJ. SILNIKA : 2445 CM3

MOC : 69,87 KW – 95 KM

PRĘDKOŚĆ MAX : 120 KM/H

PRZYŚPIESZENIE 0-100 KM/H :

SKALA :  1:43

PRODUCENT  MODELU : De Agostini ( Kolekcja Automobil na służbie nr 43 )

RYS HISTORYCZNY  : Głównym producentem mikrobusów w ZSRR była państwowa fabryka RAF w Rydze, w ówczesnej Łotewskiej SRR. Już w 1963 roku podjęto tam prace nad następcą modelu RAF-977, początkowo oznaczonym RAF-982. w 1971 roku ministerstwo przemysłu samochodowego wybrało do produkcji model RAF-982-2 zespołu A. Bergsa z 1968 roku oraz zdecydowało o rozbudowie fabryki RAF. Samochód skierowano do produkcji pod oznaczeniem RAF-2203, według nowego systemu oznaczeń samochodów w ZSRR. Pierwszy samochód seryjny wyprodukowano w grudniu 1975, a masowa produkcja rozpoczęła się w lutym 1976.

OPIS  : RAF LABBE

Prezentowany model to opancerzony bankowóz, z nadwoziem francuskiej firmy Labbe oparty na podzespołach i płycie podłogowej  RAF -2203 . Samochód wyprodukowano przez francuską firmę Labbé na zlecenie Banku Państwowego ZSRR w ilości 62 sztuk. Opancerzone nadwozie tych pojazdów zapewniało załodze, składającej się z trzech osób, ochronę balistyczną drugiej klasy (nabój pistoletowy, broń myśliwska). Pomimo niedociągnięć technicznych w konstrukcji samochodu, RAF Labbe jest, choć niewielką, ale częścią historii tworzenia samochodów specjalistycznych. W połowie lat 80. Bank Państwowy ZSRR potrzebował specjalistycznego samochodu do przewozu gotówki z kuloodpornym pancerzem. Zwykłe „Lada” i „Wołga” nie zapewniały ochrony przed zbrojnym atakiem. Początkowo odpowiednie zamówienie otrzymało Wszechzwiązkowy Instytut Badawczy Stali. Lokalni specjaliści szybko zapakowali popularny „bochenek” UAZ w zbroję, ale na strzelnicy samochód został zamieniony w sito i nie otrzymał zgody na produkcję . Wtedy Bank Państwowy zmienił strategię. Prawdopodobnie najbardziej poprawne było zamówienie niezbędnej partii gotowych samochodów pancernych. Proste, skuteczne, niezawodne. Ale rodzimi księgowi szybko zdali sobie sprawę, że będzie potrzebna waluta do obsługi zagranicznych samochodów. Dlatego postanowili nie kupować samochodów pancernych, ale je rozwijać – z pomocą zagranicznych specjalistów i na podstawie modelu krajowego. Wybór również okazał się dziwny. Minibusy w ZSRR były produkowane tylko w Rydze (RAF) i Uljanowsku (UAZ). Wydawałoby się, że proste, ale wytrzymałe ramowe podwozie „bochenka” jest całkiem odpowiednie jako podstawa dla samochodu pancernego. Ale wybór padł jednak na RAF 2203. Na jego korzyść przemawiały jedynie względy czysto estetyczne. Ale teraz firmy, które odpowiedziały na przetarg – Fontauto (Włochy), Labbe i Manufrua (Francja), Bedwas (Wielka Brytania), Tiele i Ackermann-Freuhauf (Niemcy) – musiały rozwiązać nierozwiązywalny problem. Nie chodzi nawet o ochronę balistyczną drugiej klasy (ochrona przed nabojem pistoletowym), ale o to, że masa własna maszyny nie powinna przekraczać 2,7 tony. Dlaczego akurat tyle? Po prostu była to maksymalna dopuszczalna masa seryjnego RAF-2203. Przy zwiększonym obciążeniu 95-konny silnik z Wołgi, a co najważniejsze, podłoga ze sklejki minibusa nie mogła sobie poradzić. Zaskakujące ? Pierwszy radziecki samochód pancerny miał podłogę ze sklejki !!!! To jak papierowy czołg lub druciany Iron Man!!! I tak, w rzeczywistości Bank Państwowy poprosił o niemożliwe. Stało się to jasne, gdy oferenci zaczęli wysyłać gotowe prototypy. Zostawmy na boku całą rozmowę o projektowaniu i rezerwacji – najważniejsze jest to, że żaden z uczestników przetargu nie spełnił przydzielonego limitu wagi. Tak więc prototyp firmy Labbe  który przekroczył limit tylko o 50 kg został uznany za zwycięzcę. Francuzi otrzymali zamówienie płatne w walucie na 62 samochody pancerne. Dziwaczne pojazdy zaczęły pojawiać się na radzieckich ulicach pod koniec lat 80. Początkowo konwojenci prawie walczyli ze sobą o prawo do pracy „zagranicznym samochodem”. Oprócz niezwykłej konstrukcji, RAF Labbe był nieporównywalnie wygodniejszy niż radziecka technologia: wspomaganie kierownicy, autonomiczne ogrzewanie wnętrza, klimatyzacja. Ale radość była krótkotrwała. Nadwaga, której tak się obawiano od samego początku, w końcu wszystko zepsuła. Nawet pomimo faktu, że Francuzi wzmocnili zawieszenie i podwozie opancerzonego RAFika komponentami z samochodów dostawczych Peugeot i Mercedes-Benz, samochód nie mógł wytrzymać obciążenia. W końcu konieczne było dodanie ciężaru załogi i ładunku do masy własnej….W rezultacie zawieszenie i układ kierowniczy rozpadły się w pył, hamulce nie mogły skutecznie zatrzymać samochodu, silnik przegrzał się od nieznośnych przeciążeń , zawiasy drzwi ugięły się pod masą opancerzonych paneli. Bardzo szybko bankowozy RAF Labbe zmieniły się z pięknie udekorowanej wizytówki Banku Państwowego w zniszczone pomniki ekstrawagancji i krótkowzroczności. Ale czy to pierwszy taki przypadek w ZSRR.