Strona główna » VOLKSWAGEN » VW GOLF I GTI 1:34
DANE TECHNICZNE : VW GOLF I GTI
ROK PRODUKCJI : 1976 – 1983
SILNIK : R4
POJ. SILNIKA : 1588 CM3
MOC : 81 KW – 110 KM
PRĘDKOŚĆ MAX : 182 KM/H
PRZYŚPIESZENIE 0-100 KM/H : 9,5s
SKALA : 1:34
PRODUCENT MODELU : WELLY
RYS HISTORYCZNY : Samochód osobowy klasy kompaktowej produkowany pod niemiecką marką Volkswagen od 1974 roku. Od 2019 roku produkowana jest ósma generacja modelu. Geneza powstania modelu Golf sięga końca lat 60., kiedy to zarząd Volkswagen AG podjął decyzję o budowie małego samochodu kompaktowego posiadającego przedni napęd oraz silnik umieszczony z przodu. Prace zaprojektowania pojazdu powierzono w 1967 roku studiu Ital Design pod przewodnictwem Giorgetto Giugiaro. Produkcję pojazdu rozpoczęto w marcu 1974 roku w fabryce w Wolfsburgu. Początkowo oferowany był jako 3 i 5-drzwiowy hatchback. W 1975 roku zaprezentowana została wersja przeznaczona na rynek amerykański oferowana jako Volkswagen Rabbit. W 1976 roku zaprezentowana została usportowiona wersja GTI . W październiku tego samego roku wyprodukowano milionowy egzemplarz pojazdu, a trzy lata później produkcja osiągnęła liczbę trzech milionów egzemplarzy. W plebiscycie na Europejski Samochód Roku 1975 samochód zajął 2. pozycję (za Citroënem CX) W 1979 roku do produkcji wprowadzono opracowaną we współpracy z Karmannem wersję kabriolet, której produkcję kontynuowano do września 1993 roku. W 1982 roku do gamy jednostek napędowych wprowadzono wersję GTD, czyli turbodoładowany silnik wysokoprężny o mocy 70 KM. W 1980 roku auto przeszło modernizację, w ramach której zmodyfikowano wygląd przedniej, jak i tylnej części nadwozia.
OPIS : VW GOLF I GTI
Volkswagen Golf GTI to przełomowy klasyk spod znaku GTI . Tak naprawdę dopiero Volkswagen Golf I GTI stał się wzorcem dla samochodów tego typu. To jego sposób prowadzenia i stylistyka nadwozia oraz wnętrza są wyznacznikami trendów obowiązujących gran turismo z wtryskiem paliwa. Prekursor klasy kompaktów, król hot-hatchy, kultowy samochód ery disco, marzenie niejednej generacji kierowców – tym wszystkim jest Golf GTI pierwszej serii. Początkowo wcale nie był mile widzianym autem, mimo że 40 lat temu wielu w Wolfsburgu rozmyślało o produkcji sportowego modelu. Jednak realizacja pomysłów okazała się niełatwa, bo to oznaczało naruszenie hierarchicznych kompetencji osób zarządzających koncernem. Trzeba bowiem pamiętać, że zarząd firmy sceptycznie patrzył na sportowe samochody. GTI okazało się jednak większym wydarzeniem niż oczekiwano. Jeszcze w drugiej połowie 1976 roku sprzedano 35 tys. egzemplarzy. Warto przy tym pamiętać, że tak dobre wyniki udało się uzyskać pomimo tego, że samochód był wówczas drogim kompaktem. W lipcu 1976 roku kosztował 13 850 marek, a zatem o połowę więcej niż bazowa odmiana Golfa. W rzeczywistości VW celowo wycenił GTI tak drogo, ponieważ kierownictwo koncernu troszczyło się o to, żeby auta nie kupowały zawadiaki i nie psuły reputacji tego modelu. Pod koniec produkcji można było nabyć Golfa GTI również w wersji 5-drzwiowej (dopłata: 415 marek), a także z klimatyzacją, za którą trzeba było dopłacić 1700 marek. Metalowy dach otwierany za pomocą korbki kosztował 423 marki. Łącznie w ciągu 9 lat sprzedano 350 000 Golfów GTI pierwszej generacji. Historia sukcesu tego modelu to wynik sportowych możliwości, lecz także przydatności podczas codziennego użytkowania. W późniejszym czasie jeden z dziennikarzy testujących to auto określił je mianem Golfa w owczej skórze. W samochodzie nie zastosowano zawieszenia z ekstremalnie sportowych modeli, lecz zdecydowano się po prostu na rozwinięcie i udoskonalenie istniejącego układu jezdnego. Legendarna jest wersja z podwójnym gaźnikiem Webera, wyścigowym sprzęgłem, potężnym układem wydechowym czy obniżonym o 10 cm zawieszeniem. Nawet gdy dzisiaj jeździ się pierwszym GTI, wiele rzeczy potrafi imponować – przykładowo bardzo elastyczny silnik czy masa zaledwie 810 kg. Samochód przyspieszał do „setki” w 9,5 s, a jego szybkość maksymalna wynosiła 182 km/h. To pokazywało, jakie możliwości miały ówczesne sportowe samochody klasy kompaktowej. Nawet kierowca topowej limuzyny Mercedesa 230.6/8 z 6-cylindrowym silnikiem musiał ustąpić miejsca, gdy widział w lusterku czarny grill otoczony czerwoną linią. W każdej dyscyplinie Golf potrafił być szybszy. W Golfie GTI pracował znany silnik o kodzie EA 827. Jednak w porównaniu z bazową odmianą miał o 35 KM więcej dzięki zastosowaniu wtrysku paliwa K-Jetronic. 110 KM uzyskiwano przy 6100 obr./min. Natomiast maksymalny moment obrotowy 137 Nm był osiągalny przy 5000 obr./min. Zużycie paliwa nie różniło się znacząco od spalania słabszej, 75-konnej wersji z gaźnikiem. Tyle tylko, że mocniejszy motor potrzebował lepszej benzyny. W ostatnim roku produkcji (1983) pojemność silnika została zwiększona o 193 ccm, a tym samym moc (112 KM) i moment obrotowy (150 Nm) poszły o stopień wyżej. Jednak nie tylko dynamika jest powodem, przez który Golf I GTI do dzisiaj jest samochodem dającym mnóstwo frajdy z jazdy. Ważne jest również to, że jest to bardzo wyważony samochód. Za zawieszenie pojazdu odpowiadał Herbert Schuster. To on rzucił do szybkiego Golfa nieco rozsądku – połączył sportowe zestrojenie zawieszenia z przyjemnością z jazdy, a przy tym nie zapomniał o resztkach komfortu resorowania. Najważniejsze zmiany w stosunku do słabszych odmian niemieckiego kompaktu to obniżone o 20 mm zawieszenie oraz stabilizatory z przodu i z tyłu. A stylistyka? Szkocka krata na siedzeniach oraz gałka dźwigni skrzyni biegów w kształcie piłeczki golfowej stały się nieodzownymi elementami w kolejnych generacjach Golfa GTI. To niewiarygodne, jak taki prosty styl może stać się znakiem rozpoznawczym modelu. Z zewnątrz samochód wyróżniał się czarnymi matowymi listwami bocznymi, czerwoną plastikową ramką dookoła atrapy chłodnicy, szerszymi oponami, powiększonym przednim spoilerem czy czarnym obramowaniem tylnej szyby.